Wegański schabowy

Kotlet schabowy to niejako król niedzielnych obiadów w polskich domach. Wegański schabowy to jego roślinny odpowiednik, zamiennik mięsa. Z założenia w smaku ma przypominać swój mięsny pierwowzór co nie jest łatwe, jednak są sposoby by przygotować wege schabowego naprawdę niewiele różniącego się w smaku od tradycyjnego kotleta w panierce uwielbianego przez miliony Polaków.

Na niedzielny obiad rodzinny – wegański schabowy z ziemniakami i surówką

Roślinny, wegański schabowy to kotlet, który podczas niedzielnego, rodzinnego spotkania może wprowadzić niemałe zamieszanie wśród zaproszonych gości (podobnym przykładem są np. filety wegańskie, czy nieco mniej popularne wegańskie paluszki rybne). Rosół, ziemniaczki ze schabowym, to żelazna tradycja, “zestaw niedzielny” na wielu polskich stołach.

Co zrobić jeśli czeka nas spotkanie z rodzicami, teściami, ciotkami czy dziadkami w okresie gdy odchodzimy od jedzenia mięsa, a nie chcemy wywołać kulinarnego (i mentalnego) szoku? Jak to co zrobić? Uratują Cię np. wegańskie schabowe, czyli kotlety bez mięsa.

Istnieje co prawda ryzyko, że ktoś pozna, że nie jest to prawdziwe mięso, ale mamy też duże szanse na to, że nasza potrawa zadziwi naszych gości na tyle, że mały fortel ujdzie nam na sucho, co więcej zostanie miło zapamiętany. Ludzie lubią poznawać nowe smaki, a poznawanie nowych smaków w wieku kilkudziesięciu lat to już coś naprawdę wyjątkowego.

Roślinny kotlet? Wegański schabowy – zamiennik mięsa. Wege schabowe sojowe

Chyba najprostszym i najszybszym sposobem przygotowania wegańskich kotletów schabowych jest wykorzystanie jako bazy gotowych kotletów sojowych. Oczywiście to tylko punkt wyjścia do dalszego gotowania, a raczej smażenia. Nie obejdzie się naturalnie bez bułki tartej a u niektórych także bez mąki. Zostają też przyprawy. Warto zachować umiar by nasze wege schabowe przypominały choć trochę oryginał. Poza kotletami sojowymi jako składnik można wykorzystać też ciecierzycę czy tofu.

Wegańskie schabowe z boczniaków

Wegańskie schabowe z boczniaków w ostatnich latach coraz zuchwalej szturmują polskie stoły. Boczniaki można wyhodować samodzielnie, a jeśli nie mamy ich na stanie, to możemy kupić je w wybranych sklepach. Boczniaki przed przesmażeniem należy oczywiście doprawić solą i pieprzem. Później, jak ze zwykłymi kotletami – zanurzamy je w mące, jajku, następnie w bułce tartej a na koniec wrzucamy na patelnię.

Czy przypomina to w smaku schabowe – to już kwestia dyskusyjna, na pewno jest to jednak niezła alternatywa i pomysł na niedzielny obiad.